katecheza o „komunii duchowej”
26 marca, 2020
Krótka katecheza o „komunii duchowej”
Obecna sytuacja spowodowana koronawirusem, wskazaniami władz cywilnych i kościelnych, aby jak najbardziej ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii, uniemożliwia wielu katolikom uczestnictwa w Mszy św. i częste przyjmowanie komunii eucharystycznej.
Z pewnością doświadczamy cierpienia fizycznego i duchowego, w którym jesteśmy zdezorientowani, a czasem rozdrażnieni. Może nie rozumiemy do końca tej sytuacji, ale z wiarą powierzamy się Bogu, abyśmy także w tym czasie mogli odkryć inne sposoby, jakimi Jezus przychodzi do nas w naszym codziennym życiu; On obecny, żyjący i zmartwychwstały, który przez cały czas daje nam swoje życie, aby zjednoczyć nas Ojcem, i który daje nam swoją miłość, abyśmy żyli miłością pomiędzy sobą. Dzięki Duchowi Świętemu, który został nam dany, wzrastamy w zawierzeniu się samemu Jezusowi w tej właśnie sytuacji.
Wśród różnych dróg, które daje nam Jezus, jest także droga „komunii duchowej”. Z tego względu proponujemy tę „Krótką katechezę o komunii duchowej”, która prowadzi do zjednoczenia z Jezusem oraz do komunii ze świętymi (communio sanctorum). Dla zredagowania katechezy uporządkowano i przerobiono kilka pomysłów, które zostały znalezione w internecie, nadając przede wszystkim wartość doświadczeniu komunii duchowej, którą żyli, i której nauczali święci.
Dlaczego żyć komunią duchową?
Zacznijmy od słów św. Jana Pawła II: „Eucharystia objawia się zatem jako zwieńczenie wszystkich sakramentów, dzięki którym osiągamy doskonałą komunię z Bogiem Ojcem przez utożsamienie się z Jednorodzonym Synem, dzięki działaniu Ducha Świętego (…) W Eucharystii «w odróżnieniu od każdego innego sakramentu tajemnica [komunii] jest tak doskonała, iż prowadzi do szczytu wszelkich dóbr: to tu znajduje swój kres wszelkie ludzkie pragnienie, ponieważ tu otrzymujemy Boga i Bóg wchodzi w doskonałe zjednoczenie z nami». Właśnie dlatego warto pielęgnować w duszy stałe pragnienie Sakramentu Eucharystii. Tak narodziła się praktyka «komunii duchowej», szczęśliwie zakorzeniona od wieków w Kościele i zalecana przez świętych mistrzów życia duchowego. Św. Teresa od Jezusa pisała: «Kiedy nie przystępujecie do Komunii i nie uczestniczycie we Mszy św., najbardziej korzystną rzeczą jest praktyka komunii duchowej… Dzięki niej obficie jesteście naznaczeni miłością naszego Pana»” (Ecclesia de Eucharistia, 35).
Podkreślmy owoc komunii duchowej: Jezus obficie naznacza nas swoją miłością… i stąd jakże nie przeżywać tej radości? Przed wiekiem XX chrześcijanie nie mieli dostępu do Eucharystii każdego dnia, nawet bracia i siostry zakonne. Jednak nie załamywali się, ale modlili się w następujący sposób: « „Ach! nie mogę przyjmować Komunii świętej tak często, jak tego pragnę, ale czyż Ty, o Panie nie jesteś Wszechmocnym?… Pozostań we mnie jak w tabernakulum, nie oddalaj się nigdy od Twej małej hostii… Tymi słowami Święta Teresa od Dzieciątka Jezus Najświętszego Oblicza (Akt ofiarowania się Miłości Miłosiernej) wyraziła swoje niezadowolenie, ale jednocześnie oddanie się woli Bożej, który udziela się jej, aby i ona podobnie jak Maryja, czyniła Jego wolę i przyjęła Jego słowo. Bóg wie, zatem, jak zamienić każdą sytuację w okazję, by bardziej Go kochać, i stosuje tysiące forteli, aby nadrobić niedociągnięcie, jak sama Święta mówi: „Bez wątpienia wielką łaską jest przyjmowanie Sakramentów; ale kiedy dobry Bóg na to nie pozwala, także i ta sytuacja jest dobra, wszystko jest łaską ».
Czym jest komunia duchowa?
Komunia duchowa jest mało znana i mało praktykowana, a jest szczególnym i nieprzebranym źródłem łask. Nazywa się ją także „komunią pragnienia” lub „komunią serca”, a jest to komunia niewidzialna i mistyczna. Łączy nas ona z Jezusem w sposób tajemniczy i ukryty, a choć bez widocznych znaków, jak to się dzieje w komunii sakramentalnej, to jednak daje nam możliwość uczestnictwa przez łaskę Chrystusa w owocach Eucharystii pragnienia. Św. Jan Bosko również zasugerował: „Jeśli nie możecie przyjąć komunii sakramentalnej, wejdźcie w komunię duchową, która polega na gorącym pragnieniu przyjęcia Jezusa w waszym sercu”.
Pierwszy krok: zapragnąć „komunii”
Po pierwsze powinniśmy wyraźnie wyrazić pragnienie komunii św. oraz zapragnąć przyjąć komunię sakramentalną wtedy, gdy będzie to już możliwe. Proste, prawdziwe i głębokie pragnienie, nawet krótkie i szybkie, wystarcza, aby wejść w stan komunii duchowej. Oczywiście im dłuższe i głębsze jest trwanie w tym pragnieniu, tym bardziej owocna jest komunia. Zatem komunia duchowa dokonuje się przez proste zwrócenie serca ku Jezusowi i wyznanie wiary w realną obecność Jezusa w Eucharystii. Dzięki takiej komunii duchowej uczestniczymy w łaskach komunii sakramentalnej. Potwierdza to także św. Tomasza z Akwinu: „Pragnienie sakramentu, jak wiemy, może być uwieńczone skutkiem właściwym danemu sakramentowi także i wtedy, kiedy nie zostało zrealizowane. Zdarza się, że ze względu na pragnienie chrztu ludzie zostają ochrzczeni chrztem ognia (chrztem pragnienia) zanim polano ich wodą chrztu. Są też tacy, co spożywają Eucharystię duchowo, zanim ją przyjmą sakramentalnie… A jednak spożywanie sakramentalne Eucharystii nie jest czymś zbytecznym; przyjmując sakrament pełniej wykorzystujemy jego działanie, niż przez samą tylko wolę przyjęcia sakramentu” (Summa Teologica, III, q. 80, art. 1, ad 3).
Drugi krok: ofiarowanie owoców komunii duchowej
Ponieważ Eucharystia wiąże się także z miłością do bliźniego i ją rozwija, ofiarujmy owoce komunii duchowej za zmarłych, za chorych, za tych, którzy pomagają i troszczą się o nich, za ludzi w trudnej sytuacji i cierpiących z różnych powodów, a także za tych, którzy pracują dla „wspólnego dobra” ludzkości, a przede wszystkim za zbawienia całego świata. Prośmy Jezusa, aby dał nam wewnętrzny pokój, wzajemną miłość i nadzieję na przyszłość.
Trzeci krok: wejście w komunię duchową
Aby wejść w komunię duchową można wypowiedzieć na przykład słynną modlitwę św. Alfonsa Marii de Liguori: „Jezu mój, wierzę, że jesteś obecny w Najświętszym Sakramencie. Miłuję Cię nade wszystko i pragnę Cię posiadać w duszy mojej. Ponieważ teraz nie mogę Cię przyjąć sakramentalnie, przyjdź przynajmniej duchowo do mojego serca. Jednoczę się z Tobą, jakbyś rzeczywiście był we mnie obecny, oddaję Ci się zupełnie i proszę gorąco: nie dozwól, abym się kiedykolwiek oddalił od Ciebie”.
Czwarty krok: podziękowanie za komunię duchową
Aby podziękować za komunię duchową, proponujemy modlitwę świętego Ignacego Loyoli: „Duszo Chrystusowa, uświęć mnie. Ciało Chrystusowe, zbaw mnie. Krwi Chrystusowa, napój mnie. Wodo z boku Chrystusowego, obmyj mnie. Męko Chrystusowa, wzmocnij mnie. O dobry Jezu, wysłuchaj mnie. W ranach swoich ukryj mnie. Nie dozwól mi oddalić się od Ciebie. Od nieprzyjaciela złośliwego broń mnie. W godzinę śmierci mojej wezwij mnie I każ mi przyjść do siebie, Abym ze świętymi Twoimi chwalił Cię. Na wieki wieków. Amen:.
Przy komunii duchowej Jezus daje nam także na nowo odkryć naszą rodzinę jako „kościół domowy”, wspólnotę, która czyta Słowo Boże i wspólnie się modli, ale także pozwala na nowo odkryć, że w rodzinie możemy „wchodzić w komunię” pomiędzy sobą. Pewnego dnia Papież Franciszek wezwał rodziny do „komunikowania się” i wskazał, aby spojrzeć na Świętą Rodzinę, Jezusa, Maryję i Józefa: „Modlili się, pracowali, komunikowali się. A ja pytam: czy ty, w swojej rodzinie, umiesz się komunikować… Powinniśmy podjąć komunikację w rodzinie: rodzice z dziećmi, z dziadkami… komunikować się, z braćmi, między sobą… Jest to zadanie, które należy podjąć dzisiaj (Anioł Pański, 29-12-2019). Kiedy przystępujemy do eucharystycznej lub duchowej komunii „wchodzimy w komunię”, ale także w domu możemy „komunikować się” z innymi, dialogując z innymi i żyjąc wzajemną miłością.
Kroki i owoce tej drogi
Naszą stawką jest postrzeganie chrześcijaństwa jako życiodajnej komunii z Jezusem żywym, obecnym wszędzie i przez cały czas, chrześcijaństwa jako komunii ze świętymi w niebie i jako komunii między nami żyjącymi w jedności na ziemi. Z tego względu Jezus zachęca nas abyśmy bardziej kierowali nasze kroki ku doświadczeniu „komunii” z Nim (komunia z Trójcą Przenajświętszą, komunia eucharystyczna lub duchowa), niż szukali bezpośrednich rozwiązań naszych problemów, gdyż życiodajnych dla nas owoców spodziewamy się tylko od Niego i Jemu pozostawiamy nasze sprawy, aby się nimi zajął.
Autor: E. Baruggo ocd (tłum. SM ocd)
Dopowiedzenie tłumacza:
Oczywistym jest, że gdy dusza nie znajduje się w stanie łaski uświęcającej, a zatem nie może przyjmować komunii sakramentalnej oraz kosztować jej skutków, tak też jest i z komunią duchową: nie będący w łasce niestety nie kosztuje tych darów komunii duchowej. Dlatego błędem jest sądzić, że komunia duchowa może zastąpić komunię sakramentalną dla tych, którzy nie mogą zbliżać się do Sakramentu, ponieważ żyją w stanie grzechu.